Koniec roku zawsze jest właściwą chwilą na podsumowanie dotychczasowych osiągnięć. Jeszcze więcej emocji przynosi jednak prognozowanie wydarzeń, które może przynieść rok następny. Zebraliśmy kilka ciekawych informacji o innowacjach w dostawach kurierskich, a także o trendach, mających szansę podboju 2021 roku. Zapraszamy więc do podróży po (mamy nadzieję) niedalekiej przyszłości!
Spis treści
111 i 462 lata postępu
“Wkrótce będzie możliwe bezprzewodowe wysyłanie informacji na cały świat, tak, że każdy człowiek będzie mógł to robić przy pomocy małego urządzenia noszonego przy sobie”. Te słowa Nikola Tesli pochodzą z dodatku do New York Times: Popular Mechanics, z października 1909 roku! O tym, jak trafne było to przemyślenie, nie musimy nawet wspominać. Dziś, w dobie cyfryzacji codzienności, “przy pomocy małego urządzenia noszonego przy sobie” możemy nie tylko wysyłać informacje na cały świat, ale zrobić już praktycznie wszystko.
Choć przytoczony wyżej cytat dotyczy smartfonów, nie można zaprzeczać, że w wysyłaniu informacji na cały świat ma swój udział także branża kurierska w obecnej postaci. Jej również nie ominął rozwój technologiczny i cyfryzacja codziennych czynności. Od czasów, gdy w 1558 roku pocztę dostarczali konni posłańcy, upłynęło kilka wieków, a na rodzimym rynku kurierskim, obok Poczty Polskiej, znalazło się miejsce dla wielu innych Przewoźników. Nie dziwi więc, że o uwagę konsumentów firmy kurierskie konkurują ze sobą nie tylko na płaszczyźnie “tu i teraz” – czyli atrakcyjnych cen, różnorodnych usług czy skróceniu czasu dostawy przesyłek. Polem do rywalizacji jest także “jutro” czyli mniej lub bardziej odległa przyszłość, która każdego dnia tworzy się na naszych oczach.
E-commerce i branża kurierska – romans z perspektywą “happy endu”
Odkąd w Polsce e-commerce, czyli elektroniczny handel poszerza swoje zasięgi, branża kurierska odnotowuje chyba najbardziej zauważalny progres rozwojowy w swojej historii. Jest on spowodowany przede wszystkim tym, że z roku na rok wzrasta nasza zakupowa aktywność w sieci, a co za tym idzie – potrzeba właściwie zaopiekowanej logistyki naszych zamówień – tzw. ostatniej mili.
Przewoźnicy, którzy właściwie zinterpretowali zainteresowanie zakupami w sieci, zyskali na “romansie” ze światem e-commerce nie tylko zwiększenie popytu na usługi kurierskie, ale i szansę na rozwój swoich usług w kierunku, który dotychczas rzadko kiedy był brany pod uwagę. Dzięki temu my – konsumenci – możemy cieszyć się doskonale zorganizowaną logistyką kurierską: aplikacjami mobilnymi, maszynami paczkowymi, dostawami do punktu i pod drzwi, dostawą zamówienia jeszcze tego samego dnia, czy wreszcie mocno indywidualnymi ofertami, dotyczącymi na przykład dostaw żywności.
Kierunki rozwoju branży kurierskiej
Motorem napędowym rozwoju branży kurierskiej w najbliższych latach będzie handel elektroniczny. Oznacza to więc, że firmy kurierskie które chcą rozwijać się zgodnie z potrzebami swoich klientów, największy nacisk położą na obszar pro-klient. Wymagania konsumentów wciąż się zmieniają i ewoluują, zarówno pod względem wygody jak i elastyczności usług. Czego więc oczekują klienci firm kurierskich?
Życie w biegu = elastyczność dostaw przesyłek
Czyli dopasowanie do życia w biegu, które dziś prowadzimy. O ile w ubiegłych latach synonimem wygody były dostawa do punktu, rewolucyjna dostawa do maszyny paczkowej czy wprost pod drzwi odbiorcy, o tyle w niedalekiej przyszłości konsumenci będą oczekiwać możliwości zmiany miejsca i czasu odbioru przesyłki na chwilę przed jej doręczeniem. Elastyczność będzie wymagana także w przypadku formy doręczenia przesyłki, a więc możliwości zmiany z doręczenia kurierem na doręczenie do punktu odbioru lub odwrotnie.
Drony – współczesne gołębie pocztowe
Kolejną wizją przyszłości, której rozwój śledzimy z wypiekami na twarzach, są dostawy paczek dronami. Prace nad tym rozwiązaniem prowadzą nie tylko firmy kurierskie, ale również najwięksi giganci świata technologii. Pilotażowymi projektami sprawnego i taniego dostarczania przesyłek zajmują się na przykład UPS (Wingcopter), DHL (Parcelcopter), szwajcarskie Swiss Post (Matternet), japoński Rakuten, czy amerykański Amazon (Prime Air).
Powiew przyszłości możemy poczuć także na naszym podwórku – próbę urzeczywistnienia dostawczych marzeń podjęła polska spółka Spartaqs Group, która prócz obiecujących planów, ma na swoim koncie już pierwszy sukces. Jest nim technologiczne wsparcie szpitali w walce z pandemią COVID-19. W maju 2020 roku dron Spartaqs przetransportował próbki tego wirusa między warszawskimi szpitalami MSWiA oraz UCK WUM. Wyjątkowość tego wydarzenia polega na tym, że był to pierwszy lot drona w formule BVLOS, czyli poza zasięgiem wzroku operatora maszyny i trwał 2,5 minuty.
Kiedy drony na dobre włączą się w codzienną pracę kurierską? Większość scenariuszy zakłada, że stanie się to do 2030 roku. Jest to jednak ostrożna prognoza – wiele razy zdarzało się przecież tak, że odległe plany były wprowadzane w życie znacznie szybciej, niż pierwotnie zakładano.
Kurier… robot?
Kolejną ciekawą wizją przyszłości jest dostarczanie paczek przez inteligentne roboty. Zaawansowane badania nad sztuczną inteligencją oraz robotyzacja życia sprawiają, że w branży logistycznej, zwłaszcza w obszarze ostatniej mili, za jakiś czas możemy spodziewać się prawdziwej rewolucji. Jej celem nie będzie całkowita eliminacja czynnika ludzkiego, ale przyspieszenie, usprawnienie i obniżenie kosztów dostaw przesyłek. Roboty miałyby przede wszystkim wspomóc magazyny podczas sortowania przesyłek oraz obsługiwać pojazdy niewymagające kierowców.
I tu znów należy wymienić amerykańskie przedsiębiorstwo Amazon, które od kilku miesięcy testuje swojego robota dostawczego. Urządzenie o nazwie Amazon Scout funkcjonuje w oparciu o elektroniczny system dostaw. Póki co robot dostawczy od Amazona podczas swojej pracy potrzebuje jeszcze towarzystwa człowieka, ale w przyszłości ma stać się całkowicie samodzielny.
Podsumowanie
Na wszystkie wyżej wymienione trendy przyszłości, których koncepcja motywowana jest zmieniającym się światem, czekamy z niecierpliwością. Które z nich przyniesie 2021 rok, a na które musimy jeszcze trochę poczekać – nie wiadomo. Wiadomo na pewno jednak, że branża kurierska nie jest środowiskiem hermetycznym i dostrzega ewoluującą rzeczywistość. A w dodatku – stara się za nią nadążyć.