Bez tlenu nie byłoby na Ziemi życia – wie o tym każdy człowiek. Już 3-5 minuty bez tlenu mogą być zabójcze dla ludzkiego mózgu. A jednym z najważniejszych dostawców tlenu są drzewa. W ciągu roku jedno drzewo jest w stanie wyprodukować tyle tlenu, ile przeciętny człowiek zużywa w ciągu dwóch lat. Ponadto, w ciągu tych 12 miesięcy schłodzi ono powietrze tak dobrze, jak pięć klimatyzatorów działających na pełnych obrotach, bez przerwy. Wydaje się zatem, że sadzenie drzew, chociaż nie jest idealnym sposobem na poprawę stanu środowiska naturalnego, jest dobrym krokiem w tym kierunku.
W ostatni weekend marca w Polsce panowały wyższe temperatury niż w Hiszpanii. Zmiany klimatyczne, których skutki odczuwamy na własnej skórze, będą coraz częściej prowadziły do takich paradoksów. Ciepła pogoda skusi, żeby wybrać się gdzieś na city break samochodem czy samolotem – pociąg czy autobus nie zawsze są wygodne, szczególnie jeśli chodzi o dłuższe trasy.
Jednakże jeden taki pojazd wyposażony w silnik spalinowy przekształca znaczne ilości tlenu w spaliny. W ciągu jednej godziny wycieczki pojazd może zużyć taką ilość tlenu, która mogłaby posłużyć 800 osobom do oddychania. Z samolotami nie jest lepiej. W trakcie startu maszyna średniej wielkości zużywa ilość tlenu, która wystarczyłaby 4600 osobom – i to na cały rok!
Przełóżmy teraz te ilości na drzewa. Tlen zużywany przez maszynę szybującą w przestworza to połać lasu o powierzchni 169 km2. Z kolei jedna godzina jazdy samochodu to ekwiwalent około 2293 dużych drzew. Oczywiście, to uproszczone obliczenia – doskonale jednak pokazują skalę wyzwania. Człowiek, wykonując codzienne czynności, zużywa ogromne ilości tlenu, co powoduje, że lasy muszą „nadrabiać”, oddając ten tlen środowisku i ludziom. I chociaż jedno drzewo w ciągu roku wyprodukuje tyle tlenu, ile człowiek zużyje w ciągu dwóch lat, to w ostatnich latach lasy mają trudną passę – nieustannie są przedmiotami wycinek i przekształceń. Można śmiało rzec wprost: nie doceniamy drzew i tego, jak ważne są one dla ludzkości. Ironią losu jest to, że ścinamy je, aby rozwijać cywilizację człowieka, która jednak bez tlenu nie przetrwa na dłuższą metę.
A drzewa to nie tylko tlen. To także:
- Chłodzenie. Jedno drzewo w ciągu roku chłodzi powietrze w taki sam sposób jak 5 klimatyzatorów działających bez przerwy. Łatwo sobie wyobrazić, że rachunek za energię w pierwszym przypadku jest jednak zdecydowanie mniejszy.
- Oczyszczanie. Drzewa to naturalne filtry powietrza. Absorbują one szkodliwe substancje chemiczne, takie jak dwutlenek węgla, tlenki azotu i dwutlenek siarki. Dzięki temu nie musimy oddychać toksynami. Dodatkowo, wchłanianie dwutlenku węgla z atmosfery pomaga w redukcji gazów cieplarnianych, co również pomaga w walce z globalnym ociepleniem.
- Ochrona przed erozją czy powodziami. Korzenie drzew pomagają w utrzymaniu gleby, zapobiegając erozji i degradacji terenu. Drzewa wchłaniają również nadmiar wody deszczowej, co redukuje ryzyko powodzi, a także regulują cykle wodne, dzięki czemu zachowana jest równowaga ekologiczna.
- Utrzymywanie ekosystemu. Drzewa są istotne zarówno dla ludzi, jak i wielu gatunków roślin, zwierząt oraz mikroorganizmów. Wiewiórki czy sowy widziane w okolicach drzew z pewnością są tego najlepszym dowodem. Lasy to dom i źródło pożywienia dla nich – i nie tylko nich.
Ludzkość aktualnie korzysta z drzew głównie w celu wspierania gospodarki, czyli poprzez pozyskiwanie drewna lub tworzenia miejsca na inwestycje poprzez wykarczowywanie lasów. Jednak przez setki lat drzewa służyły również jako źródło owoców czy substancji wykorzystywanych w rozmaitych leczeniach.
Warto zwrócić uwagę również na psychologiczny aspekt drzew – dodają one uroku krajobrazowi miejskiemu, a spacery w lasach mogą znacząco poprawiać samopoczucie psychiczne i nastrój. Przebywanie wśród natury zdecydowanie zmniejsza stres – szczególnie jeśli trafimy na piękny śpiew ptaka czy kącikiem oczu uchwycimy płochą sarnę, która nie zna domu innego niż lokalny las.
Najlepszym sposobem na ochronę środowiska naturalnego jest zatem utrzymywanie drzew w dobrym stanie. Im starszy okaz, tym więcej korzyści dla ekosystemu – drzewa żyjące przez setki lat na stałe wpisują się w lokalny krajobraz, generując więcej tlenu niż przeciętna młoda sadzonka. Jednak w momencie, gdy wiele starszych drzew jest ścinanych, sadzenie nowych, chociaż nie jest tutaj idealną opcją, pozwala nieco nadrobić pokłady tlenu stracone w efekcie wycinki lub wymierania starszych drzew, a przy okazji wprowadzić równowagę ekologiczną na terenach, które tego potrzebują.
Na rynku istnieje mnogość inicjatyw umożliwiających wspieranie sadzenia drzew. Jako marka Sendit.pl współpracujemy z Posadzimy.pl – organizacją, która propaguje zwiększenie liczby drzew w Polsce. Robią to w sposób profesjonalny: wyznaczają najpierw miejsca, w których potrzebne jest stworzenie lasu, np. tereny po katastrofach żywiołowych i koordynują nasadzenia. Zasadzone okazy są chronione prawnie przed wycinką przez 80-110 lat, co gwarantuje długofalowość całej inicjatywy. Drzewa mogą w tym czasie zostać bardzo efektywną częścią lokalnego ekosystemu, tworząc lasy na specjalnie wyselekcjonowanych do tego celu terenach. A jak już ustaliliśmy, lasy są ludziom bardzo potrzebne.